O czym dzisiaj? O jednym z moich najpiękniejszych, najlepiej dopracowanych naszyjniku, zwanym przeze mnie, z racji wykorzystania trzech kamienie tego samego rodzaju OKIEM TYGRYSIM.
Bardzo pracochłonny, ale warto było. Jego zaplatanie zajęło mi 7 dni. Nie mam jeszcze wprawy w oprawianiu kamieni koralikami a tu wymyśliłam sobie aż 3, wyplatanie makramowych elementów, łączenie elementów w całość. A czas płynie.
Miłego dnia :D
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz