Wisior sówka.Dość spory wisior wykonany ze sznurków makramowych i różnego rodzaju koralików o pięknych, pasujących do sznurka kolorach. Wisior zawieszony jest na sznurze koralików.
Makrama, modna kiedyś, jeszcze modniejsza dziś. Złoto, srebro , sutasz, a może makrama?! To kwestia gustu z tym, że złoto i srebro niemal zawsze wyglądają tak samo. Makrama nigdy... mimo, że wzór podobny, każdy supełek jest inny... Pasje Smaków to miejsce, w których biżuteria powstaje naprawdę z pasją i sprawia wielką przyjemność.
Pokazywanie postów oznaczonych etykietą niebieski. Pokaż wszystkie posty
Pokazywanie postów oznaczonych etykietą niebieski. Pokaż wszystkie posty
czwartek, 15 grudnia 2016
środa, 30 listopada 2016
Komplet Elza
Tak, tak. Mnie też pochłonęło zimowe szaleństwo. Powstał magiczny, zimowy komplet w bajkowych kolorach. O czym mowa? Mowa o tym komplecie. Naszyjnik powstał z połączenia dwóch elementów, z których zwykle robię kolczyki. Centralnym elementem są fasetowane, akrylowe koraliki. Całość dopełnia piękna kostka w lodowym kolorze.
Bransoletka składa się z tych samych elementów, z których robię kolczyki. centralnym jej punktem jest syntetyczny opal, opatulony w małe, błękitne koraliki Toho.
I na koniec delikatne kolczyki z mnóstwem błękitnych koralików.
Jak się podoba?
Miłego dnia :D
czwartek, 13 października 2016
Motylkowy naszyjnik
Znów jestem daleko w tyle z publikacją tego co udało mi się wytworzyć moimi własnymi rękami. Niestety tak czasami w życiu bywa. I to jest właśnie TEN czas.
Ale dziś postanowiłam, że coś tu znów zamieszczę. A będzie to....? Motylkowy naszyjnik.
Myślałam nad nim bardzo długo. Kombinowałam na różne sposoby, bo co prawda miałam zrobione motyle, liście, kamień obrobiony, ale miałam w głowie burzę pomysłów i żaden z nich nie wydawał mi się na tyle dobry by go zrealizować. Ostatecznie powstał taki naszyjnik:
Ale dziś postanowiłam, że coś tu znów zamieszczę. A będzie to....? Motylkowy naszyjnik.
Myślałam nad nim bardzo długo. Kombinowałam na różne sposoby, bo co prawda miałam zrobione motyle, liście, kamień obrobiony, ale miałam w głowie burzę pomysłów i żaden z nich nie wydawał mi się na tyle dobry by go zrealizować. Ostatecznie powstał taki naszyjnik:
niedziela, 3 lipca 2016
W otchłani Oceanu
Udało mi się kupić przepiękne kamienie i postanowiłam zrobić coś, co będzie pasowało do nich. Od jakiegoś czasu miałam na uwadze jeden wzór bransoletki. Wydawał mi się bardzo nudny, ale postanowiłam zaryzykować i połączyć mojego agata turkusowego z tym wzorem.
Wzór nie jest trudny, ale bardzo pracochłonny.
Najpierw powstała bransoletka. Wykorzystałam do niej piękne, szklane koraliki, kilka odcieni niebieskiego sznurka i sporo małych koralików typu crackle.
Podczas fotografowania tych sznurków występuje przedziwne zjawisko. Otóż sznurki całkowicie zmieniają swój kolor. Wszystkie wydają się być błękitne lub jasnoniebieskie a w rzeczywistości użyłam sznurków od intensywnie niebieskiego po jasnoniebieski.
Zrobiłam do bransoletki kolczyki w tym samym stylu
Kolczyki wyszły mi dość długie.
Tak się prezentują razem z bransoletką:
Całość dopełnia jedna z moich ulubionych prac: naszyjnik z przecudownym agatem turkusowym.
Jeszcze kilka zdjęć:
To jest bransoletka zrobiona ze sznurków w innych odcieniach niebieskiego. Niestety i tym razem nie udało mi się uchwycić prawdziwych kolorów.
Miłego dnia :D
wtorek, 28 czerwca 2016
Zabawa w kolory. Dwie bransoletki w letnim stylu
Miłego dnia :D
Laguna
Dziś jeszcze krótko o kolczykach, które zrobiłam wykorzystując bazę i kilka sznurków w podobnym kolorze oraz pięknego koralika typu crackle.
Bardzo delikatne, idealnie nadają się do letnich sukienek.
Miłego dnia :D
Powiem delikatności. Kolczyki we frywolitkowym stylu
Kiedy pierwszy raz zobaczyłam wzór tych kolczyków zastanawiałam się czy dam sobie z nimi radę. To nie jest wzór, który można zrobić w wolnej chwili. Wymaga sporo uwagi, koncentracji i trochę matematyki. Kolczyki są średniej wielkości, pięknie prezentują się z koralikami mocno odznaczającymi się od sznurka. Zrobiłam je w kilku kolorach.
Jako pierwsze czarne z czerwonymi koralikami Toho.
Druga wersja to chabrowy sznurek i dopasowane koraliki
Kolejna wersja powstała z lekko jaśniejszego sznurka i tych samych koralików:
Zrobiłam jednego kolczyka na próbę. Niestety nie pasował mi do całości to go wykorzystałam robiąc eksperymentalny bransoletko-pierścień:
Robiłam także wersję czarną z niebieskimi koralikami do tego zawieszka w tym samym wzorze:
I z wisiorem prezentują się tak:
Ostatnie jakie robiłam w tym wzorze były dla mnie wielkim wyzwaniem. Robiłam je dla znajomej, która nie lubi koralików. No jak wzór oparty na koralikach zrobić bez nich? Postanowiłam namówić ją na minimalną ilość, ale by miała to ręce i nogi. Tak nam wyszło:
Do nich dorobiłam bransoletkę w tej samej kolorystyce:
Na ręce wygląda tak:
A tak jak zestaw:
Miłego dnia :D
Subskrybuj:
Posty (Atom)